Jak napisać profesjonalne CV?

Magdalena Glistak jest doradcą zawodowym oraz coachem pomagającym kobietom odkryć swój potencjał i obudzić wewnętrzną moc, tak by mogły piąć się po szczeblach kariery i realizować swoje marzenia, nie tracąc przy tym swojej kobiecości.

O swojej pracy i o błędach jakie popełniamy na ścieżkach zawodowych, opowiada czytelniczkom Alute.

Paula Rola: Magdo, opowiedz nam czym się zajmujesz.

Magdalena Glistak: Tak naprawdę mam dwie specjalności, pierwsza to doradztwo zawodowe, a druga to personal coaching. W doradztwie zawodowym, pomagam osobom szukającym pracy, wykreować profesjonalne CV, napisać dobry list motywacyjny, przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej, jak również udzielam informacji na przykład na temat tego, jak dostać się do danej branży.
W mojej drugiej specjalności- coachingu, którym zajmuję się od kilku lat, pomagam kobietom nabrać pewności siebie, odkryć w sobie potencjał oraz siłę drzemiącą w kobiecym ciele. Kobiety chcąc odnieść sukces często zachowują się jak mężczyźni, a ja pokazuje im, że można inaczej. Dzięki temu jesteśmy szczęśliwsze, żyjemy w zgodzie ze sobą, czujemy, że możemy odnieść sukces i zrealizować swoje marzenia. To pomaga nie tylko w życiu prywatnym, ale również w karierze. Skończyłam ostatnio pisać książkę, na temat tego jak znaleźć swoją moc, która ukaże się wkrótce, na mojej stronie internetowej w postaci ebooka.

napisac-cv

P.R.: Jak prezentują się Polacy na angielskim rynku pracy?

M.G.: Widzę, że my Polacy często przyjeżdżamy do tego kraju, mało oczekując istawiając sobie poprzeczkę dosyć nisko. Często brakuje nam wiary w to, że możemy dostać pracę w swoim zawodzie oraz odwagi, by pójść za tym czego naprawdę chcemy. Mamy zakodowane, że musimy iść za pieniądzem, a to często znaczy, że łapiemy się byle czego. Co zauważyłam pracując w doradztwie zawodowym: Anglicy mają zakodowane coś takiego jak ścieżka kariery. Od samego początku w szkołach są nastawieni na to, że jak wybiorą dane studia, to będą pracować w swoim zawodzie i przy tym bardzo często zostają. My Polacy swoją zaradnością i umiejętnością bycia super elastycznymi- niekoniecznie sobie tym pomagamy, bo potem nasze CV przypomina ”patchwork”: dziesięć różnych prac, żadna z nich nie jest niestety podobna do kolejnej. To dosyć szkodzi CV, ponieważ potencjalny pracodawca niekoniecznie będzie nas traktować poważnie. Wśród swoich polskich klientów często widzę, że są świetnie wykształceni, a większość doświadczenia zdobytego tutaj, to praca w restauracjach i tym podobne. Wydaje mi się, że to często wynika z faktu, że nie konsultujemy się z osobami, takimi jak na przykład doradca zawodowy, który może nam wskazać kroki jakie musimy podjąć by znaleźć wymarzoną prace. Polakom brakuje też praktycznej wiedzy na temat angielskich instytucji, takich jak Naric czy też organizacji, które często są w stanie zaoferować darmowe wsparcie w zakresie doradztwa zawodowego.
Polacy coraz lepiej radzą sobie na angielskim rynku pracy, mężczyźni jak i kobiety są managerami w wielkich korporacjach, pracują w firmach na wysokich stanowiskach, ale jest ich mało. Tutaj ciągle stoją przed nami ogromne możliwości, których nie wystarczająco wykorzystujemy. Sięgnijmy po nie!Uwierzmy w siebie, ustalmy plan akcji i go po prostu zacznijmy realizować. Nie traćmy więcej czasu na czekanie, by ktoś nas odkrył lub coś nam dał. Trzeba po to sięgnąć. A my jako świetni pracownicy, mamy zbyt dużo do zaoferowania by nic z tym nie robić!

P.R.: Jakie błędy robią Polacy pisząc CV?

M.G.: Ludzie mają takie przeświadczenie, że CV musi reprezentować wszystko co do tej pory robiliśmy i osiągnęliśmy. Taki dokument, na którym wszystko jest pięknie wypisane. Teraz niestety czasy się zmieniły. Obecnie jest taka konkurencja, że czasami na jedno stanowisko ubiega się 50 lub ponad 100 osób. Pracodawcy nie czytają całego CV, bo nie mają na to czasu. Często rzucają okiem na pierwsze pół strony, i często właśnie te pół strony decyduje o tym, czy będą czytać dalej albo czy nasze CV wyląduje w koszu. Dlatego ważne jest, by wiedzieć, jak napisać CV, które sprawi, że zostaniemy zauważeni i oczywiście zaproszeni na rozmowę. W swojej pracy jako doradca zauważyłam, że mamy też tendencje, do nadmiernej skromności, a to w niczym nam nie pomaga. Musimy się świetnie zaprezentować, jasno i z pewnością siebie wyrazić swoje umiejętności i atrybuty.

P.R.: Czyli jak musi wyglądać CV?

M.G.: CV musi być adekwatne do pozycji, o którą się ubiegasz. Trzeba zrobić rozeznanie odnośnie tego, co dane stanowisko wymaga i takie informacje umieścić w CV. Tutaj też polecam wybrać się do doradcy, bo osoba taka wskaże ci jak to CV ma wyglądać, co ma się na nim znajdować, a potem będziesz to mogła zmienić w zależności o jakie stanowisko będziesz się w przyszłości ubiegać.
Weźmy sobie nawet stanowisko w sklepie odzieżowym. Musisz znaleźć cechy, którymi się sprzedawca odznacza, jak i umiejętności, które musi posiadać. Zazwyczaj na ogłoszeniu jest podana odpowiednia specyfikacja, więc użyj tego jako inspiracji. Oczywiście zaprezentuj tylko to, co możesz osobiście wnieść. Nie pisz standardowych tekstów, które krążą po internecie, ale użyj kreatywności i słów, które odzwierciedlają to, co posiadasz i jest wymagane lub więcej. Nie ma nic gorszego niż CV, którego pierwsze pół strony brzmi jak setki innych CV. W taki sposób nie zostaniemy zauważeni. Przy pisaniu CV pamiętaj, żereprezentujesz siebie, zrób to najlepiej jak potrafisz!

hr

P.R.: Jakie błędy ludzie popełniają na rozmowach kwalifikacyjnych?

M.G.: Ludzie są zazwyczaj zestresowani. Ja zawsze powtarzam by iść na interview z nastawieniem, : ”Mam odpowiednie umiejętności. Doskonale znam tą pracę. Dam radę”. Trzeba poczuć tą wewnętrzną pewność siebie. Zazwyczaj polecam klientom by szli z nastawieniem, że rozmowa może być całkiem miłym doświadczeniem, lepiej jest być pewnym siebie i ze spokojem zaprezentować swoje umiejętności, niż podejść do sprawy jakbyśmy szli na test. Myślenie, że będziemy testowani od razu podnosi poziom stresu, a ”wewnętrzny krytyk” podpowiada, że pewnie się nam nie uda.
Zauważyłam też, że kobiety często nie potrafią się dobrze wypromować i zaprezentować swoich umiejętności. Mężczyźni powiedzą: ”Jestem świetny w tym i tamtym”, ”umiem to i tamto” i nie mają z tym problemu. A kobiety częściej są bardzo skromne, boją się, że jak opowiedzą o swoich atrybutach, czy umiejętnościach, to ktoś pomyśli, że są aroganckie albo zbyt pewne siebie. A tak naprawdę pracodawca chce widzieć, że potencjalny pracownik jest pewny swych umiejętności.

P.R.: Masz jakaś receptę na sukces?

M.G.: Moją receptą na sukces jest wiara w to, że się uda, zaplanowanie kroków i determinacja w ich osiąganiu. Trzeba mieć podejście typu: Jak upadnę, to wstanę i pójdę dalej. Nie podchodzić do porażek jak do znaku, że się nie uda. Trzeba wyciągnąć z tego lekcje i iść dalej. Wcześniej czy później zanim się zorientujemy, zajdziemy całkiem daleko. A to jest bardzo fajny moment.
Trzeba też otoczyć się ludźmi pozytywnymi i ambitnymi, którzy coś chcą osiągnąć, którzy wesprą cię w twoich pomysłach, a nie skrytykują za naiwność. Umysł łatwo chłonie informacje z zewnątrz, więc dobrze jest dbać o to, by chłonął pozytywne rzeczy. Pamiętaj też, że takich osób ja ty, jest wiele, więc warto kreować świadomie nowe znajomości i wspólnie się wspierać w realizacji swoich marzeń, bo najgorsze co możemy zrobić dla swojego potencjału, to nic z nim nie robić. Sami sobie tym podcinamy skrzydła.

P.R.: Dlaczego Polki powinny przyjść na warsztaty Alute Kariera, które odbędą się już w październiku?

M.G.: Warto przyjść na warsztaty Alute Kariera by w końcu, dowiedzieć się o co chodzi w dobrym CV, nauczyć się jak napisać list, który zaintryguje potencjalnego pracodawce oraz jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej. Na pewno dobrze też będzie spędzić czas z ambitnymi osobami, zawrzeć nowe znajomości i może w końcu zaaplikować na wymarzoną pracę.

zdjecia: 1. 2. 

Na dzień: £5

Leczenie ortodontyczne w ofercie, pakiet tylko £5 dziennie*
*bez odsetek

Oferta jest ważna do wyczerpania.

Zobacz więcej

Rejestracja online

Zrób rezerwacje już dzisiaj!

Umów się na wizytę:

×