Dziś trochę bardziej swawolnie. Trochę wspomnień muzycznych i praktycznych rad na… oczywiście na komary.
Lato w pełni, szykujemy się na wyjazdy na łono natury, piękne wieczory przy zachodzie słońca… No właśnie, wszystko pięknie i romantycznie tylko te cholerne komary…
Co robić, by odpędzając się od komarów nie zaszkodzić swemu zdrowiu? Klin klinem, i tak jak na większość problemów, tak i na ten rozwiązanie znajdziemy u źródeł, czyli w samej naturze.
Komary nie lubią pewnych zapachów. Możemy więc na przykład najeść się cebuli i/lub czosnku, zmieniając w ten sposób zapach naszego potu i tym samy zniechęcając do siebie komary. Co robić jednak, gdy wybieramy się na wakacje z tą „drugą polówką” (czy jest trzecia lub czwart, a w ogóle czy to na pewno połowa? – te dylematy pozostawiamy na „po wakacjach”J).
W takich sytuacjach przydatne są olejki eteryczne. Jakie? A takie:
· olejek trawy cytrynowej (odstrasza także muchy i meszki)
· olejek goździkowy
· olejek patchouli (paczulowy)
· olejek eukaliptusowy, a szczególnie olejek z eukaliptusa cytrynowego (nazywany olejkiem eukaliptusowym citronella lub cytrynowym, otrzymywany z rośliny Eucalyptus citriodora)
Jak je stosować?
Możemy przygotować z nich smarowidło na skórę. Pamiętajmy jednak, by nie używać nierozcieńczonego olejku bezpośrednio na skórę – są one silnie działającymi substancjami i mogą wywoływać podrażnienia skóry.
Szczególną ostrożność należy zachować w przypadku dzieci (poniżej 3. roku życia) oraz kobiet w ciąży. Większość olejków eterycznych nie jest dla nich zalecana, ewentualnie należy najpierw skonsultować używanie określonego olejku z lekarzem.
Ponieważ na różne rodzaje komarów działają różne olejki eteryczne, to najlepiej będzie użyć mieszanki kilku (2-5) zamiast jednego. Olejki rozcieńczamy w oleju bazowym tak, aby otrzymać stężenie 5-10%. Jako oleju bazowego możemy użyć któregoś z trwałych olejów roślinnych, np. słonecznikowego, sojowego, z pestek winogron, jojoba lub ze słodkich migdałów.
Najlepszym olejem bazowym do tego celu jest trudno dostępny olej Moringa. Ma on podobny skład do oliwy z oliwek, ale łatwiej się wchłania. Jest trwały, a jego charakterystyczną cechą jest to, że wiąże w sobie lotne substancje zapachowe olejków eterycznych. Dzięki temu dłużej utrzymują się one na skórze, czyli tam, gdzie chcemy, aby działały na komary najbardziej.
Jeśli potrzebujemy tylko trochę olejku-odstraszacza, możemy wymieszać 10-20 kropli mieszanki olejków eterycznych z 2 łyżkami oleju bazowego.
Jeśli chcemy przygotować od razu większą ilość, posłużmy się poniższą recepturą.
· 100 ml oleju bazowego (najlepiej olej Moringa, ale może być też słonecznikowy, sojowy, z pestek winogron, jojoba lub ze słodkich migdałów)
· 5-10 ml (około 50-100 kropli)olejku eterycznego (lub mieszanki olejków), np. 30 kropli olejku trawy cytrynowej, 30 kropli olejku goździkowego i 20 kropli olejku eukaliptusowego
Przygotowanie: Zmieszaj olejki eteryczne z olejem bazowym. Nakładaj na skórę w miejscach zagrożonych ugryzieniem, omijając okolice oczu. Ponawiaj co 1-2 godziny. Przechowuj w ciemnym i chłodnym miejscu, najlepiej w butelce z ciemnego szkła.
Jeśli nic nie pomoże, to warto przypomnieć sobie czasy młodości, biwaków i pierwszych … pocałunków
Czy pamiętacie jeszcze tę piosenkę? My, piękni czterdziestoletni ,zapewne :)
Tak niedługo miało przyjść,
potem długo miało być,
Wymarzone, wyczekane, wyśpiewane.
Kiedy nadszedł właśnie ten
wymarzony pierwszy dzień
Nie wiedziałem jakie będzie jeszcze dalej.
Siedem minut spóźnił się
pociąg, który przywiózł mnie,
A gdy namiot wreszcie stanął nad jeziorem,
Zrozumiałem wtedy, że
coś mnie gryzie, coś mnie je,
Nie zważając na pogodę i na wodę.
Ref:
Lato z komarami, lato swędzące bez przerwy
Lato z komarami, lato komary i nerwy.
Lato z komarami, lato swędzące bez przerwy,
lato - komary i nerwy
Miał być spokój miał być czas,
śpimy razem pierwszy raz,
Na wakacjach pod namiotem całkiem sami.
Naszym szczęściem miały być -
nasze noce, nasze dni,
Zagubione gdzieś pomiędzy jeziorami.
Siedem minut spóźnił się
pociąg, który przywiózł mnie,
A gdy namiot wreszcie stanął nad jeziorem,
Zrozumiałem wtedy, że
coś mnie gryzie, coś mnie je,
Nie zważając na pogodę i na wodę.
Ref:
Lato z komarami, lato swędzące bez przerwy
Lato z komarami, lato komary i nerwy.
Lato z komarami, lato swędzące bez przerwy
lato - komary i nerwy.
Siedem minut spóźnił się
pociąg, który przywiózł mnie,
A gdy namiot wreszcie stanął nad jeziorem,
Zrozumiałem wtedy, że
coś mnie gryzie, coś mnie je,
Nie zważając na pogodę i na wodę.
własne doświadczenia
http://www.tekstowo.pl/piosenka,turystyczna,lato_z_komarami.html
image: 1.